Powered by Jasper Roberts - Blog

10/06/2010

Marchewkowe muffiny z pomarańczową polewą




W myśl podawanej już przeze mnie wcześniej zasady o dodawaniu zdrowego składnika do kalorycznego dania aby uspokoić wyrzuty sumienia, przygotowałam dzisiaj pyszne marchewkowe muffiny. Bo przecież marchew jest bardzo zdrowa... A pomarańczowy kolor muffinów bardzo ładnie wpasowuje się w jesienny pejzaż.

Ciasto:
2 szklanki mąki

2 szklanki cukru

szklanka oleju carotino (z canoli) lub zwykłego

3 szklanki startej marchwi

3 jajka

łyżeczka cynamonu i gałki muszkatołowej
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
orzechy/rodzynki/wiórki kokosowe (niekoniecznie)



Do miski wsypać suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, gałkę, cynamon, sól. W drugiej misce wymieszać za pomocą miksera olej z cukrem, dodać jajka następnie marchew. Dodać mieszankę z mąką oraz dowolne dodatki (orzechy etc), wymieszać i napełnić masą foremki do muffinów lub podłużną blaszkę do ciasta. Piec 30 - 45 minut w 170 stopniach. Po wyjęciu i wystudzeniu udekorować muffiny kremem.

Polewa:
250 serka
philadelphia
30 g masła

opakowanie cukru waniliowego
200 g cukru pudru
skórka starta z pomarańczy

2 łyżki soku z pomarańczy


Składniki wymieszać na jednolitą kremową masę.


8 komentarzy:

  1. ale wygladaja cudnie:) i na pewno sa pyszniutkie, wiec z checia sie poczestuje taka babeczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to jestesmy dwie z Aga...ja tez sie poczestowalam...kusza swoim wygladem,no i sa naprawde pyszne ,a do tego zdrowe ...no bo z marchewka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, ja mogę dodać 100g masła do ciasta ale jak dodam tylko chociaż garstkę brązowego cukru to jakoś od razu świadomość grzechu mniejsza :P
    Marchewkowe muffinki, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. takich jeszcze nie miałam okazji próbować, ale wyglądają przesmacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dawno nie piekłam marchewki... Aha, rogaliki czekają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygladają obłednie. Muffinem z marchewka jeszcze nie piekłam ale nadrobie ;)

    OdpowiedzUsuń