Dzisiejszy sernik, pochodzi z przepisu Nigelli Lawson. Jego konsystencja jest kremowa i delikatna. Jedyna zmiana, którą wprowadziłam w przepisie (i myślę, że wyszło mu to na dobre) to dodanie czekolady do herbatnikowego spodu. Sernik londyński jest naprawdę godny polecenia...
Spód:
150 g herbatników
75 g masła
2 łyżki kakao
25 g czekolady deserowej lub gorzkiej
Masa serowa:
600 g serków kremowych (np. philadelphia)
3 jajka
3 żółtka
150 g cukru pudru
wanilia lub cukier waniliowy
około 5 łyżek soku z cytryny
Polewa:
145 g kwaśnej śmietany
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
wanilia
Herbatniki zmiksować w blenderze, dodać roztopione masło, czekoladę i kakao. Dokładnie wymieszać i przełożyć na spód formy (20cm). Włożyć do zamrażalnika. W międzyczasie za pomocą miksera utrzeć serki z jajkami, żółtkami, sokiem z cytryny i cukrem. Masę wylać na herbatnikowy spód i piec w kąpieli wodnej przez 50 minut w 180 stopniach. Przygotować polewę: śmietanę wymieszać z cukrem i sokiem, polać po wierzchu sernika i piec jeszcze 10-15 minut.