Brownies to deser, który nie może się nie udać. Wilgotne, mocno czekoladowe ciasto jest łatwe w przygotowaniu i smakuje tak dobrze, że zawsze znika ze stołu w zdumiewającym tempie. W zimie robię brownies z orzechami, a w lecie z owocami. Tym razem postawiłam na czereśnie. Wykorzystywanie owoców i warzyw, na które aktualnie jest sezon, które są świeże i w szczytowej formie, jest dla mnie bardzo ważną rzeczą w gotowaniu.
100 g czekolady gorzkiej
100 g czekolady deserowej
2 łyżki ciemnego kakao
100 g mąki
3 jajka
250 g masła
200 g cukru
100 g mąki
3 jajka
250 g masła
200 g cukru
czereśnie
W garnku o grubym dnie lub w kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę. Odstawić do wystygnięcia. W misce za pomocą miksera utrzeć miękkie masło z cukrem, wbić jajka, dodać czekoladę, i kakao, wsypać mąkę, wymieszać. Masę wylać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu ułożyć wydrylowane czereśnie. Piec w 180 stopniach przez 30-40 minut.
Piękne ciasto. Zabieram kawałek i znikam. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńWygląda tak znakomicie, że zaraz idę do sklepu po składniki i upiekę podobne cudo :)
OdpowiedzUsuńho, ho!
OdpowiedzUsuńależ smakowicie wyglądają na tych zdjęciach ;]
No to teraz mnie zalatwilas: bede myslec o brownies z czeresniami przez caly dzien. Wygladaja rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńAż brak mi słów.
OdpowiedzUsuńMmmm.... niebo w gębie ! <3
Już wiem co dziś zrobię! Właśnie szukałam jakiegoś fajnego ciasta z czereśniami. Dziękuję za inspirację ;)
OdpowiedzUsuńte minimalistyczne zdjęcia mnie zachwycają. i te czereśniowe kropki w cieście.
OdpowiedzUsuńPiękne ! U mnie tydzień temu gościł brownies z czereśniami. Niestety został za późno wyjęty i lekko się nadpalił , jednak zaintersowanym i tak smakowało.
OdpowiedzUsuńSpróbuję z Twojego przepisu.
Pozdrawiam pomidorowo
Ania
Super, wakacyjna wersja brownies :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńa zdjęcia tez super, lekkie i nieprzeładowane, pzr
OdpowiedzUsuńwspaniałe ciasto.
OdpowiedzUsuńz góry wygląda jak poduszka z naszytymi (uroczymi) guziczkami!
:)
Och nie ! A gdzie piękna grafika w tytule bloga ? Składam petycję o jej powrót - to ona mnie tu przywiodła :-) !!!
OdpowiedzUsuńA ciasto jak zwykle bajeczne...mmmmmmm pycha.
A.
super ciasto! super zdjecia:)
OdpowiedzUsuńA. - petycje nie będą uwzględniane! ;) Od czasu do czasu trzeba coś zmienić.
OdpowiedzUsuńWow, dwa przepyszne składniki: czekolada i czereśnie!
OdpowiedzUsuńE tam, każda zmiana jest dobra :D Tak też fajnie!
OdpowiedzUsuńA czereśniowe brownies...niech ja tylko dorwę czereśnie!
jestem zakochana w twoim cieście:))) patrzę sobie i aż mi się tak miło robi:)))
OdpowiedzUsuńwzruszające!;D
OdpowiedzUsuńz czereśniami wygląda zabójczo
OdpowiedzUsuńo jakie cudne peonie, i zjadłabym taki wypiek chętnie, wygląda jak polka dot :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego pierwszego dnia lata!!
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
urocze brownies! czereśnie na salony :) tez lubię piec w rytmie natury :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Uwielbiam brownies, więc chętnie zjadłabym kawałek:)
OdpowiedzUsuńfajne ciasto i super zdjęcia
OdpowiedzUsuńmlask.
OdpowiedzUsuńzdjęcia kocham:D
o mamo, jaki cudny blog, i to brownie, och mniam!
OdpowiedzUsuń