Sezon rabarbarowy rusza pełną parą. Postanowiłam uczcić to klasycznym przepisem, który każdy prawdziwy fan tego warzywa (lub jak wolą mieszkańcy USA - owocu) powinien znać na pamięć. Jeśli ktoś spośród Was nie czuje się jeszcze w pełni wiosennie to dzisiejszy placek powinien to zmienić. Rabarbar nadaje ciastu charakterystyczny kwaśny i orzeźwiający smak. Podany z bitą śmietaną lub lodami uprzyjemni te wczesne dni wiosny.
250 g mąki
40 g drożdży
100 g cukru
pół szklanki mleka
40 g masła
żółtko
szczypta soli
Kruszonka:
100 g mąki
50 g cukru
opakowanie cukru waniliowego
ćwierć kostki masła
kg rabarbaru
Mąkę wsypać do miski, zrobić wgłębienie i wkruszyć do niego drożdże. Posypać łyżeczką cukru i wlać połowę ciepłego mleka. Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce. Gdy drożdże zaczną pracować, podgrzać pozostałe mleko i stopić w nim masło, dodać cukier i sól. Gdy płyn przestygnie wbić żółtko i dokładnie wymieszać. Wlać do miski z mąką i rozczynem. Zagnieść ciasto i pozostawić ponownie do wyrośnięcia.
Przygotować kruszonkę: mąkę wymieszać z cukrem zwykłym i waniliowym, dodać zimne masło i rozetrzeć razem z mąką i cukrem. Rabarbar umyć, obrać z włókien i pokroić. Posypać 3 łyżkami cukru. Gdy ciasto wyrośnie, wyjąć je z miski, rozwałkować i wyłożyć na posmarowaną masłem formę. Nakłuć widelcem w kilku miejscach. Na wierzchu rozłożyć rabarbar. Posypać kruszonką. Piec w 200 stopniach przez 50 minut.
Przygotować kruszonkę: mąkę wymieszać z cukrem zwykłym i waniliowym, dodać zimne masło i rozetrzeć razem z mąką i cukrem. Rabarbar umyć, obrać z włókien i pokroić. Posypać 3 łyżkami cukru. Gdy ciasto wyrośnie, wyjąć je z miski, rozwałkować i wyłożyć na posmarowaną masłem formę. Nakłuć widelcem w kilku miejscach. Na wierzchu rozłożyć rabarbar. Posypać kruszonką. Piec w 200 stopniach przez 50 minut.
Wczoraj tęsknym okiem spoglądałam na rabarbar, ale nie mam w tym temacie doświadczenia, więc zrezygnowałam z zakupu. Dziś już wiem, co zrobię:)
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś placek z rabarbarem! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Ostatnio coraz więcej drożdżowych wypieków na blogach :) u mnie dzisiaj będą drożdżówki z serem (jeśli wyjdą ;)
OdpowiedzUsuńfajny placek, myślę właśnie nad jakimś wypiekiem z rabarbarem
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar, a w takim ciescie to klasyka :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda! Rewelacja! Cudownie musi pewnie też smakować:)
OdpowiedzUsuńrabarbarowe pieczenie czas zacząć :) piękny placek! :)
OdpowiedzUsuńmoja babcia robiła taki placek, pycha:) i do tego piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńmmm... cudne ciacho, takie wlasnie najbardziej lubie:)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana klasyka:)
OdpowiedzUsuńMnie sie tak chce rabarbaru i placka z rabarbarem!:) U mnie jeszcze niestety nie ma rabarbaru, pozostaje mi czekać i patrzeć na Twoje pysznosci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
taki tradycyjny, klasyczny smakołyk...
OdpowiedzUsuńwspomnienia dzieciństwa.
Mmm pyszności!! I piękne zdjęcia ;) Miłego weekendu! ;*
OdpowiedzUsuńGdy tylko durszlak zatwierdzi moją akcję (czekam już 3 dni), zapraszam do dodania;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ps: mamy identyczny wazonik z Ikei
OdpowiedzUsuńale urocze!
OdpowiedzUsuń;)
U ciebie widzę też rabarbar:) Wygląda fantastycznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! A widząc pierwsze pomyślałem, że to banner akcji kulinarnej.
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia :) i ten rabarbar tak kusząco wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPiękne, naprawdę piękne rabarbarowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCudne ciacho :)
/ps/ ostatnio w mojej kuchni też stał wazonik z gałązką z tego drzewa - gdzieś tam na moim blogu się kiedyś pojawi/