Już jutro wyjeżdżam na upragnione i dłuuugo wyczekiwane wakacje! Będzie to przerwa również od gotowania, dlatego dzisiaj miałam wyjątkową ochotę przyrządzić coś dobrego. Ostatnio na moim blogu królowały desery, dzisiaj czas na kompletną odmianę - makaron z łososiem i kurkami. Sam łosoś został najpierw "zgrillowany", a później pocięty na małe kawałki. Oprócz kurek, w makaronie towarzyszą mu kapary, oliwki, parmezan i aromatyczne zioła.
około 400 g świeżych kurek
filet łososia ze skórą
250 ml śmietany 18%
2 żółtka
pół szklanki świeżo startego parmezanu
2-3 łyżki czarnych oliwek
1 łyżka kaparów
1 ząbek czosnku
1 nieduża cebula
rozmaryn
tymianek
estragon
ulubiony makaron
s&p
Filet umyć, wysuszyć i posypać solą i pieprzem. Na patelnię grillową wlać odrobinę oliwy i smażyć łososia około 15 minut. Powinien nabrać jasnoróżowej barwy. Przełożyć na talerz i odstawić. Kurki dokładnie opłukać, cebulę pokroić w kostkę. Grzyby i cebulę podsmażyć na oliwie. Wlać śmietanę i wbić żółtka, podgrzać chwilę na małym ogniu aby sos zgęstniał *. Dodać oliwki, kapary, czosnek i zioła. Na końcu dodać kawałki łososia, doprawić solą i pieprzem, posypać parmezanem. Pokropić sokiem z cytryny. Podawać z makaronem.
*Uwaga! Trzeba pilnować aby żółtka całkowicie się nie ścięły.
Udanego wypoczynku;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubie kurki :)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji!
Miłego podróżowania !
OdpowiedzUsuńPrzepyszny obiadek! Lubię kurki.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci fantastycznych wakacji!:)
"filet łosia" ;)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji. A oglądając zdjęcia, aż się ma ochotę lecieć do kuchni i brać za gotowanie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kurki :)
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie. Kurki z makaronem zgrają się zawsze idealnie :)
OdpowiedzUsuń