Powered by Jasper Roberts - Blog

12/04/2010

Eton mess z marakują






Zima rozpętała się już na dobre. W taką pogodę nie ma to jak zaszyć się wygodnie w domu i przygotować coś dobrego do jedzenia. Ten śnieżnobiały deser z egzotyczną marakują w akompaniamencie kubka czegoś ciepłego do picia to idealny przepis na przyjemnie spędzone zimowe chwile. Eton mess to dosłownie słodki bałagan. Niebywale pracochłonny ;)

bezy
250 ml śmietany kremówki
2 marakuje

Śmietanę ubić na sztywno, dodać pokruszone bezy, wymieszać. Na wierzch owoce.





8 komentarzy:

  1. To musi być pyszne, ale te kalorie... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam okazji jeść świeżej marakui - nie natknęłam się na ten owoc w polskich sklepach, a może go przeoczyłam. Chętnie bym spróbowała i chętnie w takiej kombinacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marakuje można kupić np. w tesco. :)
    Wygląda to bardzo smacznie, Pat!

    OdpowiedzUsuń
  4. na szybko przeczytałam , że ...z makrelą;) więc się troszkę zdziwiłam;D
    marakuja znana mi tylko z półek w marketach. trzeba będzie ją następnym razem zakupić

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, mniam, mniam.

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszne połączenie! szczególnie, gdy za oknami taki mróz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm... co za obłęd.
    śnieżny deser z egzotyczną nutą.
    obecna pogoda z nutką wakacji na deser.

    OdpowiedzUsuń
  8. chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń