Zupy krem mają to do siebie, że naprawdę nietrudno sprawić by prezentowały się ładnie - ich intensywny, jednolity kolor łatwo przykuwa uwagę i ma w sobie wiele uroku. Dzisiejsza zupa z cukinii i kalarepy sama w sobie jest prosta w smaku, ale śmietana z serem pleśniowym i pestkami słonecznika świetnie z nią współgra i "podkręca" jej smak. Nawiązując do dominującego w dzisiejszym poście koloru zielonego, załączam kilka zdjęć z niedawnego wyjazdu.
4 małe cukinie
1 kalarepa
pół litra bulionu
śmietana 18%
ser pleśniowy (np. roquefort)
pestki słonecznika
sól
Kalarepę i cukinie pokroić, dodać do gotującego się bulionu. Po około 15 minutach, gdy warzywa staną się miękkie, zmiksować zupę i doprawić solą. Śmietanę wymieszać z serem (w celu uzyskania jednolitej konsystencji użyć blendera). Pestki słonecznika smażyć przez chwilę na suchej patelni, posypać nimi zupę.
Wygląda wspaniale! Z chęcią spróbuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
"Wypasiony" krem. Pyszności :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupy na bogato z różnymi dodatkami, sama tez często dodaje do nich sera :)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś zrobię taki krem ;)
Kremowa zupa o pięknym kolorze!
OdpowiedzUsuńpyszne kolory a zupa kusząca :) niech to lato trwa :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor i taka gęsta - taką lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTaka cukiniowa na pewno smakuje wspaniale - szczególnie, że jest w niej też moja ulubiona kalarepka.
OdpowiedzUsuńJakie apetyczne zdjęcia! Fajny domek i widoczki. Pozdrawiam :>
OdpowiedzUsuńPat, zupka jak marzenie!! Bardzi lubie takie polaczenie smakow, ja czesto uzywam startego sera parmezan.
OdpowiedzUsuńZdjecia super!
Już czuję ten smak na kubkach smakowych mojej wyobraźni. I ten ser pleśniowy jako dodatek.
OdpowiedzUsuńPychotkowe!
Pozdrawiam
Ania
jaka cudna zieleń!
OdpowiedzUsuńuwielbiam zupę z cukinii, ale taka zieleń mi nigdy nie wychodziła taka cudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Kocham zieleń tych zdjęć!!! No i przepis wyśmienity! :D
OdpowiedzUsuńO, czuć tę kalarepkę w ogole?
OdpowiedzUsuńFajny kolor :)
Tak, czuć lekki posmak kalarepki:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zupa - cukini i kalarepy jeszcze nie łączyłam, choć robiła wariację z obaoma w zestawach z innycmi waryzwami lub strączkami. Wygląda świetnie i bez dodatkowych cebul, porów, marchewek... A ser - oczywiście dla zaostrzenia smaku.
OdpowiedzUsuńA myslalam, ze zupy nie da sie efektownie sfotografowac - i jednak sie mylilam :)
OdpowiedzUsuńZupa pyszna, chyba pierwszy raz (i na pewno nie ostatni) zdecydowalam sie na krem :)
OdpowiedzUsuńSer ze smietana ma swietny intensywny smak w polaczeniu z delikatną zupą :) pyszności i dzięki za pomysł :)
dziś zrobiłam krem i chyba polubię ser pleśniowy:) Zupa krem rewelacja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń