Nowoorleańska jambalaya

Po ostatnim orientalnym poście przenosimy się do Nowego Orleanu na prawdziwą Jambalayę. To kreolskie danie, łączące kurczaka, ryż oraz warzywa, kojarzyć może się z paellą, jednak jak wkrótce się przekonacie ma swój własny niepowtarzalny charakter. Jambalaya (jambon - po francusku szynka i a la ya, czyli po kreolsku ryż) przygotowywana jest zwykle w ilościach masowych, dla wielu gości, wiec znajdźcie swój największy garnek i do roboty!

pierś z kurczaka

krewetki tygrysie (ugotowane)
kawałek surowej szynki lub kiełbasa andaluzyjska (w ostateczności chorizo)
cebula
seler naciowy (1-2 kawałki)
2 ząbki czosnku
papryka czerwona lub zielona
pomidory w puszcze
pół łyżeczki cayenne
sos Louisiana pepper lub tabasco (według uznania)

suszony tymianek
sól
natka lub dymka
2 szklanki ryżu długoziarnistego
pól litra bulionu drobiowego

Na dno garnka o grubym dnie wrzucić masło lub smalec, usmażyć pokrojone mięso. Dodać cebulę, paprykę, seler, po około dziesięciu minutach dodać pomidory, czosnek, tymianek, cayenne i tabasco. Wlać bulion a gdy trochę odparuje (po około 20 minutach), wsypać ryż i gotować do momentu aż będzie miękki. Często mieszać. Na 5 minut przed końcem wrzucić krewetki, dodać pokrojoną natkę lub dymkę.