Coq au vin to prawdziwa klasyka kuchni francuskiej. Pomimo tego, co sugeruje nazwa, najczęściej do tej potrawy wykorzystuje się (o wiele powszechniejszą) kurę. Ja jednak użyłam pięknego, dużego koguta - wypatrzyłam go w sklepie i od razu pomyślałam "Coq au vin!". Jak to zwykle bywa z tradycyjnymi daniami, zależnie od kucharza szczegóły przepisu mogą się trochę różnić. Ja trzymałam się podstawowych zasad, dodając trochę od siebie. Zachęcam do eksperymentowania!
Marynata:
500 ml czerwonego wytrawnego wina
50 ml koniaku
główka czosnku
świeży tymianek
1 szalotka
około 5 liści laurowych
sól & pieprz
1/1,5 kg kogut lub kurczak
plasterki boczku
2 marchewki
2 szalotki
około 8 pieczarek
Wymieszać składniki marynaty i umieścić w nich koguta. Marynować przez noc. Następnego dnia, na patelni rozpuścić masło i podsmażyć szalotki, pieczarki, marchewkę i boczek. Wlać część marynaty, poczekać aż odparuje. Na drugiej patelni podsmażyć koguta, gdy skórka zrobi się złota, przełożyć do formy do pieczenia, wrzucić warzywa i zalać pozostałą częścią marynaty. Piec przez około 1,5/2 godziny w 190 stopniach.
O tak, to prawdziwa klasyka - i danie doskonale na jesienno-zimowe chlody.
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi "smaka" na kurę w winie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tej francuskiej klasyki, ale wygląda zachęcająco bardzo i smaku mi narobiłaś , o tak :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda strasznie smakowicie! I bardzo podoba mi się to drugie zdjęcie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Magda
Piękny blog i niesamowity post:) Muszę tu wpadać !
OdpowiedzUsuń