Powered by Jasper Roberts - Blog

10/02/2011

Zupa krem z batatów, mleka kokosowego i pasty chili





Długo wyczekiwana przeze mnie jesień nareszcie się zaczęła. Liście na drzewach stają się pięknie złote i czerwone, spadają kasztany, a do tego kupiłam dziś swoją pierwszą w tym roku dynię (piżmową! w jakiejś formie na pewno pojawi się niedługo na blogu). Jesienią w mojej kuchni popularne są również zupy. Gęste i pożywne, jak ta dzisiejsza. Słodkie bataty, ukochane mleko kokosowe, trawa cytrynowa i pasta chili tworzą świetne połączenie. Ta lekko pikantna, ale bardzo delikatna w smaku i rozgrzewająca zupa to bardzo dobra wczesno-jesienna propozycja.

2 bataty
puszka mleka kokosowego (400 ml)
łyżeczka pasty chili
1 trawa cytrynowa
0,5 l bulionu warzywnego

Bataty obrać i pokroić, wrzucić do bulionu razem z trawą cytrynową i gotować aż będą miękkie, wtedy wyjąć trawę cytrynową. Dodać pozostałe składniki i zmiksować wszystko razem w blenderze.


13 komentarzy:

  1. wspaniala ta zupka,dokladnie w takich smakach,jakie lubie,cudne fotki i czekam na dyniowa propozycje, ja juz kilka razy w tym sezonie dyniowalam :)ale wszystko gdzies tam czeka w kolejce na publikacje....
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy10/02/2011

    Zupa zapowiada się przepysznie, trzeba będzie przetestować:) Mam jeszcze małe pytanie na temat niekulinarny - gdzie kupiłaś takie urocze buty?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się 1 zdjęcie.
    powiało egzotyką - połączenia słodko-pikantne lubię. i to bardzo. może z tego wynika moja słabość do kuchni tajskiej? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna musi być ta zupka. Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. kremowe cudne..
    a mnie się najbardziej podobają te buciki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie spróbowałabym Twojej kremowej zupki;)ciekawi mnie jej smak.Piękna jesień!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za miłe komentarze, a buty kupiłam w Zarze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ^To się nawet rymuje:p Bardzo smaczna zupa i świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. wszyscy pisza o jesieni a u nas 30 stopni w cieniu... cos sie komus chyba pomylilo 'tam na gorze'... no coz, taka zupke nawet w upale mozna spalaszowac!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W życiu nie jadłam batatów, a zupa wygląda bardzo kusząco. Spróbuję na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie tu jesiennie!! Rozgrzewająca zupa to coś o czym aktualnie marzę, bo w pracy popsuły nam się grzejniki i jest zimniej niż na dworze!

    OdpowiedzUsuń
  12. funky jesień i funky zupa:) Cudowne kolory u Ciebie i pyszne smaki, też uwielbiam mleko kokosowe i wszelkie zupy z jego dodatkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko mi się podoba!
    Klimatyczne zdjęcia złotej jesieni, aromatyczna, świetnie doprawiona zupa i Twoje buty :)

    OdpowiedzUsuń