Dzisiejszy przepis to owoc
mojej wielkiej miłości do słodko-słonych deserów. Sernik na maślanym spodzie, z
białą czekoladą i polewą toffi z solą wędzoną to dla mnie połączenie idealne.
Sól wędzona w płatkach w tym serniku sprawdziła się świetnie!
Spód:
300 g ciasteczek maślanych
40 g masła
1 czekolada biała
50 g płatków migdałowych
1 kg zmielonego twarogu
250 g serka mascarpone
2 jajka
4 żółtka
1 szklanka cukru pudru
Polewa:
50 g masła
100 cukru
100 ml śmietany kremówki
1 łyżeczka soli wędzonej (najlepiej Maldon)
Ciasteczka razem z roztopioną czekoladą, masłem i migdałami zmielić w blenderze na gładką pastę. Wyłożyć nią dno tortownicy, mocno uklepując. Wstawić do lodówki.
Za pomocą miksera utrzeć cukier puder z serami, dodać stopniowo jajka i żółtka.
Masę serową wylać na spód z ciasteczek.
Za pomocą miksera utrzeć cukier puder z serami, dodać stopniowo jajka i żółtka.
Masę serową wylać na spód z ciasteczek.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Na dno piekarnika postawić formę do pieczenia. Zagotować wodę w czajniku. Do formy na dnie piekarnika wlać wrzącą wodę z czajnika (2/3 objętości formy). Piec przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec przez 80 minut. Wstawić do lodówki, na minimum 3 godziny a najlepiej na noc.
Przygotować sos: masło rozpuścić w garnku z grubym dnem, wsypać cukier i mieszać. Gdy składniki się połączą stopniowo wlewać śmietanę, mieszać i gotować około 10-15 minut, aż sos zgęstnieje, dodać sól. Wylać na ostudzony sernik.
Pięknie się prezentuje! Zjadłabym kawałeczek z wielką chęcią. :)
OdpowiedzUsuń