Nadchodzi zima. Robi się już mroźno i najlepszym sposobem na
spędzanie weekendów wydaje się po prostu leżeć w łóżku i czytać! Pijąc herbatę
i jedząc coś. Na przykład pyszną szarlotkę z kwaśnych jabłuszek, ze słodkim
budyniem i kruchym ciastem. Najlepiej upiec jej dużo, tak by móc już nigdy nie
opuszczać łóżka.
Ciasto:
3 szklanki mąki
200 g masła
3 jajka
szklanka cukru
cukier waniliowy
łyżeczka proszku do pieczenia
4 kwaśne jabłka
łyżeczka cynamonu
3 łyżki cukru
2 opakowania budyniu waniliowego (z cukrem)
1 łyżka masła
Z podanych składników zagnieść ciasto, w razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub masła w zależności od konsystencji, podzielić na dwie części i włożyć do lodówki na około 2 godziny.
Budynie przyrządzić według instrukcji na opakowaniu, pod koniec dodać łyżkę masła. Jabłka obrać, pokroić w kostkę, posypać cynamonem i cukrem.
Dno tortownicy (27 cm) wysmarować masłem, wyłożyć ciastem, zalać budyniem, dodać jabłka i przykryć pozostałą częścią ciasta. Piec około 1,5 h w 170 stopniach. Gdy ciasto wystygnie posypać cukrem pudrem.
Co ciasto jest pyszne, miałam okazje spróbować, ale nie zdawalam sobie sprawy ze jest tak proste do zrobienia. Mysle ze na święta sie o nie pokusze!
OdpowiedzUsuńZ budyniem to zdecydowanie moja faworytka ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Świetny przepis, szarlotka musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie przyprawzyciekolorami.blogspot.com
dwa pyszne desery w jednym! z budyniem musi smakować wyjątkowo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała szarlotka. Dawno nie jadłam z budyniem.
OdpowiedzUsuńOch, cudownie byłoby te ostatnie dwa tygodnie spędzić na leżeniu i oglądaniu świątecznych filmów :)) no, od czasu do czasu, coś tam dobrego zjeść, np. taką szarlotkę :D
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona szarotka to właśnie ta z porcją budyniu pomiędzy ciastem. ;) Ach, chciałabym móc tak posiedzieć w łóżku z dobrą książką, kawą i kawałkiem takiego ciasta.
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca. Zrobię je.
OdpowiedzUsuń