Kluski śląskie z sosem z pieczonej dyni i szałwią

LAoaP is not dead! Żyję i po najdłuższej przerwie w historii wracam do gotowania i blogowania z nowym zapałem. Polskiej kuchni nie było na LAoaP jeszcze dłużej niż nowych postów, dlatego dzisiejsze kluski śląskie wyglądają tutaj niemal egzotycznie. Zrobiłam je w wydaniu bardzo jesiennym - z sosem z pieczonej dyni oraz szałwią. Wyszły naprawdę pyszne! Szałwia i szynka smażone były na głębokim tłuszczu, dlatego są chrupiące jak czipsy i tworzą bardzo ciekawą kombinację z miękkimi kluskami i kremowym, słodkim sosem. Kluski smakowały wszystkim i przekonały do siebie nawet kilku sceptyków;)

Kluski śląskie:

około 1 kg ziemniaków
1 jajko

7-10 łyżek mąki ziemniaczanej

sól

Ziemniaki obrać, opłukać. Włożyć do garnka, zalać wodą, dodać sól i zagotować. Gotować do czasu aż będą miękkie. Odcedzić i od razu zmielić w maszynce lub  rozgnieść tłuczkiem, dokładnie ostudzić. Wyłożyć na stolnicę podsypać mąką ziemniaczaną, dodać jajko i wsypać 7 łyżek mąki. Zagnieść gładkie ciasto (w razie potrzeby podsypać 2 - 3 łyżki mąki ziemniaczanej). Ciasto podzielić na części  i formować z nich kulki, zrobić dziurkę w środku. Zagotować osoloną wodę w garnku. Gdy będzie wrząca włożyć pierwszą partię klusek gdy wypłyną na powierzchnię, wyłowić je łyżką cedzakową.

Sos:

1 szklanka pokrojonej dyni (około 250 g)

1 nieduża żółtka papryka

1 pomidor

1/3 szklanki śmietany kremówki

1/3 szklanki startego parmezanu

pół łyżeczki cukru brązowego 

szczypta chili

s &p

4-5 plasterków prosciutto

Warzywa upiec w piekarniku (180 stopni, około 15 minut), wystudzić. Przełożyć do blendera, wsypać parmezan, cukier i wlać kremówkę, zmiksować na gładką masę i doprawić.

Listki szałwii usmażyć na głębokim tłuszczu, odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. 

Kluski polać sosem, posypać szałwią, szynką i parmezanem. Skropić oliwą.