Czy też wykorzystujecie sezon truskawkowy w pełni? Ja staram się dodawać je do wszystkiego! Chociażby do pancakes. Ostatnio zaczęłam dzień takim właśnie puszystym śniadaniem. Mniam!
szklanka
mąki
szklanka maślanki
pół łyżeczki sody
pół łyżeczki proszku do pieczenia
jajko
2 łyżki roztopionego masła
4 łyżki cukru
wanilia lub cukier waniliowy
truskawki
W misce połączyć suche składniki. Masło roztopić, wystudzić.
Wlać do drugiej miski, dodać jajko i maślankę. Suche składniki dodać do
mokrych, wymieszać. Jeśli ciasto będzie za gęste można dodać maślanki. Odstawić
na godzinę. Przed smażeniem, pokroić truskawki w plasterki. Porcję ciasta wlać
na patelnię, na wierzchu układać plastry truskawek. Smażyć na złoty kolor.
Wyglądają pysznie i delikatnie, a truskawki są teraz idealne na każdą porę dnia ;) śniadanie, obiad, podwieczorek czy kolacja- zawsze smakują świetnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak delikatnie... Bez wątpienia muszą stanowić prawdziwą rozkosz dla podniebienia, szczególnie z polskimi, sezonowymi truskawkami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pancakes, jak pięknie Ci wyrosły... teraz idealny sezon na pancakes bo z truskawkami są wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńale puszyste! Pięknie wyglądają: )
OdpowiedzUsuńzamarzyły mi się takie na podwieczorek albo wczesna kolacyjkę :) słoneczka z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńo tak, trzeba korzystać póki sezon trwa :) Dzisiaj rano kupiłam cały koszyczek i już jest prawie pusty ;)
OdpowiedzUsuńOt i znalazłam pomysł na niedzielne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie, ale po co aż 4 łyżki cukru?! Przecież truskawki już są słodkie.
OdpowiedzUsuńNie wszystkie truskawki są tak samo słodkie, tak to już jest z owocami. Poza tym zazwyczaj zakładam, że o takich rzeczach jak dodatek soli, pieprzu czy ilość łyżeczek cukru czytelnicy zadecydują sami, według uznania, gustu i rozsądku. Nic się nie stanie jeśli dodasz mniej.
UsuńOh te truskasie. Ich smak zawsze przywołuje wspomnienia pięknych letnich dni, gdy byłam jeszcze dzieckiem i smarowałam sobie nimi usta jak szminką ;P
OdpowiedzUsuńA doczekawszy się ich w końcu za 5 ł/kg wrzucam je w siebie kilogramami.
Muszę zrobić te pancakes ! :D
Pozdrawiam :)
Ale puchate :D wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i delikatnie wyglądają. Bardzo smacznie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, zainspirowana fotografiami postanowiłam przetestować recepturę. Oprócz sody wszystkie składniki miałam w domu. Zamiast sody dałam podwójną porcję proszku. Wyszły pyszne, rozpływające się w ustach. Jedliśmy je z mlekiem na kolację, przepis notuję, by do niego wracać. Dzięki
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Pani blogiem, proszę o kontakt;) wspolpraca@armadeo.pl
OdpowiedzUsuń