Powered by Jasper Roberts - Blog

11/24/2011

Pieczone jabłka z rumem, żurawiną i orzechami włoskimi









Pieczone jabłka to stary jak świat, klasyczny deser. Jak zwykle w przypadku tak popularnych dań, wariacji w przepisach jest mnóstwo. W tej mojej wersji najbardziej przypadł mi do gustu dodatek orzechów i cukru brązowego. To smaczny i rozgrzewający (oraz odrobinę dekadencki) deser na krótkie jesienne dni. 

Dokładnych ilości składników nie podaję; wszystko zależy od Was.


18 komentarzy:

  1. Wyglądają dokładnie tak jak lubię :) Pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stary ale wypróbowany i smaczny! Śliczne ptaszki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Stary, ale nigdy sie nie znudzi! Na twoich zdjeciach wygladaja przepieknie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Te ćwirki wyglądają jakoś tak dekadencko ;) A deser - bardzo wykwintna wariacja :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne! Uwielbiam jesienny czas pieczenia jabłek:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki deser pachnie zimowo :) Cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, szczególnie przekonuje mnie dodatek rumu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny czas pieczonych jabłek.Zwłaszcza z dodatkiem rumu.
    I te jesienne ptaszki.Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  9. smak dzieciństwa, pycha

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie to musi być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie! Jabłuszka są stworzone by jeść je w ten sposób, w zimne jesienne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zakochałam się w tych ptakach! chyba zacznę doceniać wróble. fajna przeróbka zdjęć - jakiego programu używasz?
    Skosztowałabym takich jabłuszek, lecz rum, rum... Moich rodziców nie przekonuje to, że alkohol wyparowuje w dużej temperaturze..

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały jesienny deser.
    Urocze ptaszynki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dream about muffins - zdjęć w zasadzie nie przerabiam. Jeśli chodzi o kolaże to korzystam z picasy.

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam pieczone jabłka, mój wybór między ciastem a jabłkiem zawsze padnie na jabłko. A te z Twojego przepisu są idealne - alkohol zawsze pasuje do jabłuszek :)

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. cudne zdjęcie! no i te przepisy pisane na zdjęciach- lubię to.
    Żałuję, że zbyt często zapominam, że istnieje ta możliwość .

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno mnie tu nie było.
    Podobaja mi sie zmiany i to co dzisiaj prezentujesz. Ten deser musi smakować!
    pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  18. taki deser to zaproszenie do zimowego sezonu, pysznie :)

    OdpowiedzUsuń