Powered by Jasper Roberts - Blog

6/27/2011

Clafoutis z czereśniami






Kiedy tylko pojawiły się czereśnie od razu pomyślałam o clafoutis. Najwyższy czas je przygotować. Przepis, którego użyłam tym razem, zaczerpnęłam z książki Michela Roux "Jajka", pełnej wielu ciekawych pomysłów na wszelkie dania, do których tytułowe jaja mogą posłużyć. Clafoutis to, najprościej mówiąc, owoce w cieście. Ten francuski deser naprawdę łatwo jest przyrządzić. Zazwyczaj robi się go z wiśniami, jednak wszelkie jego owocowe wariacje są jak najbardziej dopuszczalne:)

2 jajka
80 g mąki
80 g roztopionego i ostudzonego masła
60 g cukru
150 ml mleka
wanilia
płatki migdałowe (opcjonalnie)
czereśnie

W misce roztrzepać jajka, dodać mąkę, nadal mieszając wlać roztopione masło, wsypać stopniowo cukier i wlać mleko. Dodać ziarenka wanilii. Formę do pieczenia wysmarować masłem, ułożyć na spodzie czereśnie, zalać ciastem i posypać płatkami migdałowymi. Piec w 200 stopniach przez 10 minut następnie zmniejszyć temperaturę do 180 i piec jeszcze około 15 minut.



16 komentarzy:

  1. przepiękne zdjęcia i smakowity deser.! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta Twoja kolekcja błękitnych ramekinów i miseczek. I clafoutis też wygląda genialnie.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! :) I miseczki są przeurocze!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Apetycznie! Przepadam za tym deserem, śliczne naczynka! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. mi też wpadły w oko Twoje naczynka:)
    a deserek w nich wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prezentują się bajecznie !

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne. Ciasto i owoce. Czego wiecej chciec:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pycha danie i idealne zdjęcia.. pociąga.. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Straszną miałam ochotę na clatifous, ale jakoś zarzuciłam a z czereśni zrobiłam dżem. Teraz, kiedy patrzę na Twoje malutkie wypieki zaczynam żałować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma chyba nic lepszego w sezonie czereśniowym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo apetyczne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Apetyczne clafoutis, świetne foty i do tego piękne naczynka! :)

    OdpowiedzUsuń